lip 30 2003

powrót


Komentarze: 3

Nie pisalam, nie mialam ochoty, nie mialam o czym. Ten ostatni miesiąc spędzilam na wiele sposobów. Rozrywkowo i mniej rozrywkowo. Na dyskotekach, w towarzystwie znajomych i bardziej intelektualnie: w towarzystwie książek.

Dopadlo mnie coś, co zdarza się raczej na wiosnę... Często nazywam to epidemią kardiologiczną... A mialam się nie zakochiwać... No cóż cala ja :).

Mam ważne pytanie: po jakim czasie przechodzi to dziwne uczucie?? Kiedy się odkocham?

wszystko-przemija : :
kasi (wszytko-przemija)
30 lipca 2003, 17:33
Kevin to co piszesz to dla mnie czarny scenariusz. Facet mieszka kilka tysiecy kilometrów ode mnie i mam wzdychać do niego?? O nie :)... Moze tylko przez jakis czas :).
Kumcia
30 lipca 2003, 12:07
z tym dziwnym uczuciem to nigdy nie wiadomo :)
30 lipca 2003, 10:57
nie odkochasz się. z czasem inaczej będziesz traktować to uczucie ale nie odkochasz się. jeśli się odkochasz tzn że nie kochałaś w ogóle. ja mam na ten czas zmierzch związku, serce pęka i nie wiem, ile będę się zbierał... nie odkochasz się...

Dodaj komentarz